Lato zaczęło się upalnie i nic nie zapowiada zmian w pogodzie. Żar z nieba się leje i doskwiera nie tylko nam, ludziom. Przyjął się już piękny zwyczaj wystawiania przed knajpkami misek z wodą dla naszych czworonożnych milusińskich, zapominamy jednak o ptakach. To nie tylko ozdoba ogrodów, to nasi mali-wielcy sprzymierzeńcy w walce ze szkodnikami roślin ogrodowych. A poza wszystkim, żywe stworzenia, spragnione ochłody, tak jak my.

W moim przydomowym ogródku zawiesiłam ptasie poidełka  i – ze zgrozą uświadomiłam sobie, że nie zawsze pamiętam o uzupełnianiu ich wodą. Przypominam więc – sobie i Wam – dbajcie o ptaki. Poidełka można kupić (sprawdziłam w internecie, oferta jest przebogata: są tanie i różnorodne, od drewnianych przez metalowe po ceramiczne), można też zrobić je samemu (w internecie znajdziecie porady).

Ważne, żeby pamiętać o dolewaniu wody. Skrzydlaci przyjaciele na pewną się nam odwdzięczą.