Jaka malownicza kupa śmieci! Pięknie się komponuje z elewacją nowego budynku, prawda? Taki widok mam naprzeciwko. Odkąd[…]
Chwaliłam się w kwietniu nowymi drzewkami, które posadzono minionej zimy (w grudniu!) wzdłuż Lektykarskiej i Podleśnej. Moje[…]
Nasza chluba. Gęsta ściana oddzielająca nas od hałasu i kurzu ulicy, granica wyznaczająca strefę prywatności. Sto procent[…]
Hurraaa, znowu remont! Do łomotu, warkotu i tłuczenia, wszystkich tych miłych dla ucha dźwięków wydawanych przez ciężki[…]
Lato zaczęło się upalnie i nic nie zapowiada zmian w pogodzie. Żar z nieba się leje i[…]
Jak ja kocham Warszawę w kanikule! Pustoszeją ulice i parkingi, ludzie i samochody znikają jak za dotknięciem[…]
Ok. Chwilę znowu mnie tu nie było. Wracam, roślinność tak wybujała, że zawrót głowy. Nie wiem czy[…]
Czy z głową zrobione? Niemal trzy tygodnie trwała przebudowa chodnika i miejsc parkingowych wzdłuż II części osiedla[…]
… na razie. Sądząc jednak po zakresie prac oraz ilości zgromadzonego materiału – szykuje się parking bardzo[…]
Wszystkie bzy na mojej ulicy tracą już swą dziewiczą moc, rdzewieją im płatki, a bez pod moim[…]